Jak Wam mija niedziela?Mi jak najbardziej w porządku-wstałam,zjadłam coś,umyłam włosy,lekki makijaż i poszłam do kościoła (co u mnie jest nie lada wyczynem,naprawdę),wróciłam i postanowiłam,że zrobię aktualizację włosową.Muszę powiedzieć,że włosy mi się nieźle zregenerowały i efekt zobaczycie na zdjęciu poniżej :)
Jak widać po końcówkach włosy są grubsze i gładkie.Codziennie jak jadę z dziewczynami do szkoły to gładzę sobie włosy i się śmieje,że "są gładkie jak pupka niemowlaka" :D Można zauważyć też,że są krótsze o jakiś centymetr,ponieważ je ścięłam.Od razu wyprzedzam pytanie-tak,ścinam sobie sama włosy.W zasadzie wszystko z włosami robię sama,od "wieczorowych" fryzur,po ścinanie.Jak widać nie wychodzi mi to jakoś źle.Przypominam,że od 30 sierpnia łykam "Skrzyp polny" o czym można przeczytać w poście z tego samego dnia.Jestem naprawdę zadowolona z rezultatów,chodź nadal "trochę bardzo" wypadają mi włosy...Nie wiem już czym to jest spowodowane-nie pamiętam kiedy ostatni raz używałam jakiejkolwiek lokówki czy prostownicy+te tabletki,odżywki itp. Zaczynam podejrzewać,że muszę zacząć się troszkę zdrowiej odżywiać.Zdecydowanie w moim jadłospisie brakuje warzyw,bo o owoce się nie martwię,je to chyba niedługo przedawkuję.
Widać,że włosy zaczęły się ładnie błyszczeć,co mi się strasznie podoba,bo wyglądają wtedy dużo zdrowiej.Pokażę Wam teraz kosmetyki,które używam codziennie,a następnie te,które doszły do zestawu w połowie września,bo np.: któryś z produktów się skończył.
1.Szampon "Head&Shoulders"-włosy po nim ładnie pachną,są naprawdę świeże i lekkie.Polecam.
2.Odżywka "Timotei z różą z Jerycha"-Polubiłam się z tą odżywką,aczkolwiek włosy po niej wyglądały trochę "żółciej".
3.Mgiełka przeciw ciepłu "Schwarzkopf:got2b"-używałam przeważnie przed suszeniem,ale potem nawet jako ułatwienie do rozczesywania włosów po umyciu.Polecam.
4.Jedwab "Naturaslik"-kupiłam jakoś na początku września i codziennie nakładam na końcówki,cena w porównaniu do jakości jest naprawdę świetna (2,90-przecena w Naturze),włosy wyglądają na zdrowsze i naprawdę polecam.
5.W połowie września skończyła mi się odżywka z "Timotei" przez co zakupiłam maskę z firmy "Ziaja".Jeśli miałabym wybierać-zdecydowanie ZIAJA.Włosy są miękkie,mocno i świetnie pachną.
6.Odżywka z "glisskur",którą używam od czasu do czasu,nie jest jakaś spektakularna,także-nie polecam :)